Kochani przedstawiam już piątą odsłonę moich "rozmów" z fotografami ślubnymi. Jak pewnie wiecie fotografia jest dla mnie niezmiernie ważna i osobiście uważam to za jeden z najważniejszych punktów w organizacji ślubu. Mam więc nadzieję, że ta seria postów ułatwi Wam w poszukiwaniach tego jedynego. Dzisiaj zapraszam do zapoznania się z kadrami Anity Wąsik.
Fotografią zajmuję się od 5 lat.
Dlaczego zajmuje się Pani fotografią?
Zakochałam się w fotografii w momencie zrobienia pierwszego portretu kobiecego. Od tamtej chwili już wiedziałam, że po prostu muszę to robić.
Dlaczego akurat fotografia ślubna?
Fotografia ślubna w zasadzie "przyszła" do mnie sama. Nigdy nie planowałam tego typu działalności, ale wiele osób zaczęło mnie o to pytać. Czemu nie spróbować? Spróbowałam i już zostałam. Bardzo lubię tę dziedzinę fotografii, żywe, prawdziwie piękne emocje, poczucie że fotografuje się coś naprawdę ważnego.
Realizujemy:
Sesje realizujemy:
Jak Pani radzi sobie z klientami wstydliwymi, niepewnymi siebie, zestresowanymi przed aparatem?
Niezwykle ważne jest dla mnie stworzenie dobrej, swobodnej atmosfery. Ja naprawdę lubię ludzi z którymi pracuję, w związku z tym staram się być otwarta i poznać ludzi z którymi przyszło mi się spotkać. Jednocześnie rozumiem niepewność przed obiektywem. Pomagam, podpowiadam, ale i zostawiam wolną rękę. Najczęściej na samym początku daję dużo wskazówek, a po pewnym czasie osoba fotografowana zaczyna sama pięknie pozować (często ku swojemu zdumieniu :-) To bardzo miły aspekt tej pracy - widzieć jak ktoś z początku wstydliwy, dosłownie "rozkwita" przed obiektywem.
Jaki jest przedział cenowy Pani usług?
Pełny reportaż ślubny aktualnie zamyka się w 3600 zł.
Naturalność, ciepło, emocje.
Co jest dla Pani najważniejsze podczas realizacji zlecenia?
Dobra współpraca między fotografującym a fotografowanym.
Jak wygląda pierwsze spotkanie z Parą Młodą (nowymi klientami)?
Trochę się poznajemy. Opowiadam o tym jak pracuję, dopytuję - czego Narzeczeni oczekują, co lubią, a czego nie. Zazwyczaj przy okazji schodzi się też na inne, nie związane z fotografią tematy - i to też bardzo lubię, w ten sposób poznajemy się lepiej a później pracuje się swobodniej. W momencie gdy przychodzę na przygotowania, czasem czuję się bardziej jak dobra znajoma niż zatrudniony fotograf.
Ile zdjęć i w jakiej formie dostarcza Pani klientom? (chmura, e-mail, ozdobne pudełka i pendrive'y, fotoksiążka, na papierze...)
Zdjęć jest około 400-500. Oddaję je na ozdobnym pendrivie. Co do reszty - o tym już rozmawiamy na spotkaniu :)
Ja naprawdę "zakochuję" się w moich parach. Tego dnia jestem bardzo blisko z Wami. Nie tylko robię zdjęcia, ale przeżywam, wzrusza mnie ogrom miłości między narzeczonymi, rodzicami, dziadkami, rodzeństwem.. Pracuję z sercem i... zapraszam Was do siebie!
Ja naprawdę "zakochuję" się w moich parach. Tego dnia jestem bardzo blisko z Wami. Nie tylko robię zdjęcia, ale przeżywam, wzrusza mnie ogrom miłości między narzeczonymi, rodzicami, dziadkami, rodzeństwem.. Pracuję z sercem i... zapraszam Was do siebie!
Jeżeli powołacie się na Bridal blog przy zamówieniu pełnego reportażu sesja narzeczeńska w Warszawie w prezencie :)
Mam nadzieję, że zauroczyła Was przesympatyczna Anita oraz jej ciepłe, romantyczne zdjęcia. Zapraszam po więcej zdjęć oraz do kontaktu przez stronę internetową:
ANITA WĄSIK FOTOGRAFIA
ANITA WĄSIK FOTOGRAFIA
Ja natomiast zapraszam Was do śledzenia całej serii postów o fotografach:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz