Bukiet ślubny: jeden z atrybutów Panny Młodej. Floryści i artyści prześcigają się w formie i coraz nowszych pomysłach: od regularnych brył niczym “kopuły z kwiatów”, poprzez stożkowe i te asymetryczne ciągnące się aż do ziemi. Serce się kraje, że są one niestety tak krótkotrwałe i jednorazowe. Zaczęłam się więc zastanawiać jak dać drugie życie bukietowi. Dzisiaj podzielę się z Wami kilkoma sposobów na jego zachowanie, utrwalenie lub bukiet w trwalszej formie niż cięte kwiaty.
źródło: kaboompics.com |
I KREPINOWA REWOLUCJA
Absolutnym hitem branży ślubnej i modowej okazały się kwiaty bibułowe od zrozgadoslubu. Nie dość, że są wszędzie w internecie, to znajdziecie je w magazynach modowych, domach wielu blogerek, witrynach sklepowych oraz na stoiskach podczas targów ślubnych. Sukces Ani jest murowany, odwołuje się ona do ludowych tradycji tak zwanej rózgi ślubnej, którą miała każda Panna Młoda.
źródło: www.facebook.com/zrozgadoslubu fot. Zuza Szamocka |
Jeżeli będziecie obchodzić się z nią ostrożnie i unikać deszczu to na pewno stanie się ona pamiątką i ozdobą domu na lata.
II BUKIET Z KSIĄŻKI
Kolejną alternatywą dla bukietu z kwiatów są bukiety z książek. Tak dobrze przeczytaliście! Stronice starej książki lub po prostu arkusze ładnego papieru złożone w odpowiedni sposób mogą do złudzenia przypominać bukiet. Możecie zawrzeć w nim ważne dla Was książki, cytaty, a może nawet zapisy Waszych rozmów czy wyznań miłości. Wtedy zyska on znaczenie sentymentalne.
źródło: pixabay.com |
Jeżeli jednak wolicie żywe kwiaty to znalazłam parę sposobów na zachowanie przynajmniej części z nich.
III ŚWIECE ŚLUBNE
Świece! Wysuszone kwiaty z Waszego bukietu można zatopić w świecy. Na ten pomysł trafiłam na Instagramie. >>Firma Feel of Nature<< oferuje przygotowanie takiej świecy (mała 159 zł, duża 259 zł) lub garderobianki (49 zł). Oczywiście świece kiedyś się stopi, ale zawsze będzie stanowić piękną dekorację ponieważ pali się ona tak, że ścianki z kwiatami pozostają nienaruszone. Ja osobiście mam w domu dwie kategorie świec: te dekoracyjne i te do faktycznego zapalenia ^^
źródło: www.feelofnature.pl/ |
IV BIŻUTERIA
Biżuteria. Tutaj zainspirowała mnie moja koleżanka, która hobbystycznie zajęła się tworzeniem biżuterii z użyciem żywicy. W żywicy możemy zatopić praktycznie wszystko: także kwiaty. Wyobraźcie sobie nosić na szyi wisiorek z kwiatami z bukietu ślubnego! (Uważajcie jednak ponieważ opary żywicy są szkodliwe!)
Jeśli kwiaty będą za duże na biżuterię to możecie przygotować jakąś większą formę i powiesić sobie kwiaty zatopione w żywicy jako dekoracja na ścianę.
źródło: www.pakamera.pl www.decobazaar.com sylwiacalus.com marsohandcrafts so jewelry |
V DEKORACJE DO DOMU
Pewnie każdy z Was w dzieciństwie suszył kwiaty lub liście między stronicami książki. Nierzadko suszone kwiaty są równie piękne co te świeże. Możecie je zachować w tej formie w ramce na zdjęcie lub w gablotce i powiesić na ścianie. Dzięki temu nie będą się kurzyć ani kruszyć.
EDIT: Na Instagramie trafiłam na ofertę blossom frame, którzy oferują wykonanie własnie takich ramek z Waszego bukietu ślubnego! Zapoznacie się z ich ofertą tu: https://www.facebook.com/blossomframe/
źródła: www.pavilionbooks.com scentales.com sosuperawesome.com |
Tutaj znalazłam tutorial jak wykonać tacę z kwiatami zatopionymi w żywicy:
ozdobę do postawienia na półce lub powieszenia na ścianie (jak ze zdjęcia powyżej):
lub ramkę z suszonymi kwiatami jak na środkowym zdjęciu poniżej:
źródła: hearthandvine.com www.designsponge.com www.instagram.com/herbarium |
W Łodzi powstał nawet kwiatowy przystanek! Świetny pomysł, który można zastosować również jako dekorację w domu lub ściankę przedzielająca przestrzeń w mieszkaniu.
źródło: www.facebook.com/BrylaPL www.bryla.pl Proj. Dominika Cebula fot. DŁ |
VI DRUGIE ŻYCIE BUKIETU
Ostatnim pomysłem, na który trafiłam w Internecie jest “zasadzenie” swojego bukietu. Szczerze mówiąc nie jestem pewna czy jest to wykonalne, ale jeżeli w bukiecie użyliście sukulentów to podobno można je włożyć z powrotem do ziemi.
Crazy Plant Wedding fot. Marta Kuczkowska
EDIT: Na sesji stylizowanej Crazy Plant Wedding wykorzystaliśmy zamiast bukietu roślinę doniczkową umieszczoną w koszyku! Wygodna do noszenia, kolorowa i zdecydowanie można później ją zachować na długo jeżeli będzie się o nią odpowiednio dbało. (Tutaj Trzykrotka) ;)
EDIT: VII BUKIET Z SUSZU
Już jakiś czas temu planowałam zrobić update tego postu o 7 pomysł, a mianowicie bukiet zrobiony z suszu: z roślin, traw i kwiatów. Ten rodzaj bukiety stały się bardziej popularny za sprawą uwielbianego przez wszystkich stylu boho. Ciepłe i minimalistyczne kolory naturalnego suszu świetnie z nim współgrają.
fot. Love Forever Gdynia bukiet: Mały Park Kwiaciarnia Alternatywna
Oczywiście można również posłużyć się suszem farbowanym i stworzyć bardziej kolorowy bukiet. Susz wcale nie jest zarezerwowany dla stylu boho :D Osobiście jestem zakochana w szaleństwie kolorów jakie panuje u mistrzostwo kwiata, te pastele są obłędne!
fot. MBielski bukiet i dekoracje: mistrzostwo kwiata
Mam nadzieję, że udało mi się Was zainspirować i zachęcić do zabawy w poślubny DIY z Waszym bukietem. Nie pozwólmy mu wylądować w śmietniku! Jeśli wykorzystacie, któryś z moich pomysłów to koniecznie dajcie znać i oznaczcie mnie na Instagramie! (@bridalbloger)
Nie chcesz przegapić żadnego postu?
Śledź Bridal blog na social mediach!
Instagram @bridalbloger
Facebook: /bridalbloger
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz